Do Karatu przyleci 4 miliony krów mlecznych

Katar cierpi na brak mleka. Do tej pory było ono produktem głównie importowanym. Większa część nabiału dostępnego w stolicy kraju, Doha, była sprowadzana głównie z Arabii Saudyjskiej.

Jednak z powodu konfliktów zbrojnych panujących w Zatoce Perskiej musi on aktualnie sam zadbać o zgromadzenie niezbędnych zapasów nabiału. Stosunki z samą Arabią Saudyjską uległy znacznemu ochłodzeniu, przez co nie może on już liczyć na regularne dostawy mleka z tego kraju.

Nieciekawą sytuację Kataru potęguje także fakt, że w zeszłym tygodniu zostały zerwane z nim stosunki dyplomatyczne przez takie kraje, jak Arabia Saudyjska, Egipt, Bahrajn czy Emiraty Arabskie. Oskarżyły one Katar między innymi o popieranie inicjatyw terrorystycznych oraz bezpośrednie finansowanie irańskich grup sabotujących działania rządowe i odpowiedzialnych za chaos w Bahrajnie.

Wskutek tych oskarżeń katarskie samoloty nie mogę korzystać z przestrzeni powietrznej w wyżej wymienionych krajach. Jemen, Libia i Malediwy z kolei zablokowały połączenia morskie oraz ruch lotniczy z Katarem.

Wszystko to powoduje, że sam rząd musiał znaleźć inne drogi, którymi zapewni krajowi stały dopływ niezbędnych produktów spożywczych. Problem importu warzyw i owoców został przez niego rozwiązany poprzez skorzystanie z ich dostaw z Iranu oraz Turcji.

Transport krów mlecznych do Kataru

Al Khayatt, znany katarski biznesmen i właściciel firmy, która wybudowała w tym kraju największe centrum handlowe, znalazł natomiast rozwiązanie problemu mleka. Aby zaspokoić zapotrzebowanie swego kraju na ten produkt na ogromną farmę w Doha zaproponował dostarczenie drogą powietrzną 4 tysięcy sztuk bydła mlecznego. Farma ta ma wielkość prawie 70 boisk piłkarskich i znajduje się około 50 kilometrów za stolicą Kataru. Krowy już wcześniej miały zostać dostarczone do Kataru w ramach budowy bezpieczeństwa żywnościowego kraju oraz jego uniezależnienia się od petrodolarów.

Pierwotnie miały one jednak zostać przetransportowane drogą morską i w bliżej nieokreślonym czasie. Aktualne problemy, z jakimi obecnie zmaga się Karar, wpłynęły na przyspieszenie tej decyzji. Zwierzęta drogą powietrzną zostaną do niego sprowadzone z Australii i Stanów Zjednoczonych. Odpowiedzialne za transport krów będą linie lotnicze Qatar Airways, które zorganizują na ten cel 60 lotów. Koszt tej usługi został wyceniony na kwotę 8 milionów dolarów.

Samo mleko ma zostać wyprodukowane już pod koniec czerwca, a w połowie lipca, według spekulacji samego biznesmena odpowiedzialnego za ten projekt, zostanie zaspokojone zapotrzebowanie na ten produkt jednej trzeciej katarskiego społeczeństwa.

Redakcja

mocnefirmy.pl

Komentarze (0)

Zostaw komentarz

Zobacz również